Forum Hufca Kasztelanii Czerskiej

Witam serdecznie wszystkich,
 ogólnie sprawa wygląda tak: podoba mi się wasz wizerunek, na zdjęciach jesteście super, Statut mi pasuje, List rekrutacyjny brzmi zachęcająco, stwierdziłem że chcę do was dołączyć. O sobie nie wiem co mam powiedzieć, jestem na 3 roku na UW, mam 21 lat, Białorusin, z wyposażenia mam przeszywanicę ( kurtkę:) ).
A no i mam na imię Janek.
Pozdrawiam, i czekam na odpowiedź.

Witam serdecznie

Przeszywka na pewno się przyda, ale najlepiej zacząć od lnianych gaci i koszuli, później jakieś buty uszyć, tak jak ja zrobiłem, lub nabyć u rzemieślnika. Jeszcze pasek by się przydał i masz podstawę do tworzenia postaci.  Musisz sobie też zadać pytanie kogo chcesz odtwarzać, a co za tym idzie na jaką postać stać Cię finansowo (żebraka, chłopa, strażnika miejskiego, księdza, popa, pana rycerza mazowieckiego lub litewskiego).  Potrzebujemy ludzi, którzy będą realnie angażować się w naszą zabawę, a nie "internetowych rycerzy". Generalnie fajniej jest profesjonalnie odtwarzać księdza lub żebraka niż byle jak (z braku finansów) rycerza.

Hej Janku!

Użyj guzika "zarejestruj się na forum" (czy jakoś tak).

Najlepszego,
Ezber

Chrisser, całkiem z tobą się zgadzam. Nie zamierzam na razie odgrywać rycerza, bo wiem że mnie na to nie stać. Wolę być, jak powiedziałeś, profesjonalnym żebrakiem niż rycerzem z drewnianym mieczem ;) Ale w treningach mogę przecież uczestniczyć, gdzie owa przeszywka ma się i przydać. Dobrze rozumiem?

€zber, zrobione.

Nie polecam rekonstrukcyjnego żebractwa, ani odgrywania kleru:)
 Jedno wbrew pozorom cholernie trudne, 
a drugie wcale nie takie tanie… Ksiądz na poziomie, to wcale nie taka tania rzecz.

Celujemy w lekką piechotę i straż miejską Stołecznego miasta Czerska – Stolicy Mazowsza pod tymczasową okupacją polską ;p

Wcale nie miałem na myśli, że będę odgrywał kogoś z tych dwóch :)
Muszę się jeszcze rozejrzeć

Hejka , jestem Marcin i mam 15 lat ... chociaż w sumie 16 od października :D Trafiłem na waszą stroną przypadkiem oglądając tematy historyczne i spełniło się nagle moje marzenie :D W końcu znalazłem aktywny hufiec/chorągiew w mojej okolicy :D  Pochodzę z Gminy Prażmów w powiecie piaseczyńskim więc do czerska nie mam aż tak daleko .  
Od dzieciństwa interesuję się militarystyką i czasami średniowiecza oraz wojen :D Kiedyś już myślałem nad dołączeniem do takiego przedsięwzięcia ale zostałem zniechęcony przez brak danej mi możliwości w mojej okolicy
Chciałbym się jednak dowiedzieć jak wyglądają u was terminarze spotkań oraz (jeśli w takich uczestniczycie) wyjazdów na inscenizacje np. Grunwald , jestem dość zabieganym człowiekiem ( wiadomo szkoła , robota w domu itp) z kasą też krucho ale to mało ważne . Liczę na dość szybką odpowiedż i mam nadzieję że wkońcu dobrze trafiłem :D

PS. Dodam że uczęszczam do 1 klasy technikum gastronomicznego na ul. Poznańskiej w Warszawie więc mogę coś upichcić :D

Dobrze, że bywasz w Warszawie, bo mimo tego, że jesteśmy "z Czerska", to większość jednak mieszka na co dzień w Warszawie. I tam częściej się spotykamy niż w Czersku.

Teoretycznie nie ma u nas limitu wieku, a ukończone kilkanaście lat wystarcza do udziału w większości imprez w charakterze uczestnika. Gdzieniegdzie pewnie także dla osoby biorącej udział w inscenizacjach walk. Pewnie będzie potrzebna zgoda prawnych opiekunów, ale i tak głównym kryterium weryfikującym jest zapał do odtwarzania mierzony jego owocami, czyli tym na ile ktoś chce sobie przygotowywać wiernie strój i podstawowe wyposażenie własne. Dopiero wtedy bowiem może brać udział w rekonstrukcyjnej zabawie. W zdobyciu tego minimum grupa oczywiście może służyć pomocą, poradą, itp. Grupa to przede wszystkim grono znajomych (w różnym wieku - najstarszy ukończył 60 lat), którą łączy wspólne hobby, a nie hierarchiczna organizacja budująca rozmaite stopnie wtajemniczenia. Mamy też koleżankę, której skończyła niedawno osiemnaście lat. Poza nią bawią u nas jej rodzice i młodszy brat, który ma chyba ciągle 12 lat. A może już 14? Czas szybko leci.
Na imprezach rekonstrukcyjnych rzadko bawi się na raz tylko jedna grupa, a wiekowo towarzystwo jest zróżnicowane. Także w wyborze właściwej grupy w mojej opinii ważniejszy jej profil, założenia i to czy dobrze się wszyscy dogadują. No, chyba że Ci wybitnie niezręcznie będzie przejść na "ty" z osobami starszymi o jakieś dziesięć lat (takich jest większość). Znakomita część tych, którzy dzisiaj mają te 25-30 lat zaczynała zabawę właśnie przed osiemnastką.

Czasami natomiast zdarza się, że rodzice oczekują od grupy, aby opiekowała się ich dziećmi, tj. zwracała uwagę z kim i jak się zadają, czy nie nadużywają alkoholu i innych używek. A grupa nie do tego służy i nie ma zamiaru się tym zajmować. Nie oznacza to, że jeśli ktoś będzie postępował wobec Ciebie agresywnie wszyscy będziemy mieć to gdzieś. Ale z drugiej strony nikt nie będzie łapał Cię za rękę kiedy będziesz chcieć się napić wina. Bo grupa nie ma po prostu głównego celu wychowywać, tylko się razem bawić badając historię materialną.

Ok Ok , to dajcie sygnał kiedy i gdzie można się spotkać :D

spotkanie mamy jutro o 19 przy ul. Klaudyny, ale tutaj adresu nie będę podawał. o szczegóły zapytaj Ezbera.

Szczegóły posłałem mejlem.

W tygodniu nie dam rady na takie późne godziny lecieć na koniec warszawy ;/ w weekend tak więc jakbyście mieli spotkanie w sobotę czy niedziele to mogę sie z wami spotkać :P

w ten weekend to się akurat panie spotykają szyć staniki ;)

Witam. Nazywam się Patryk Gajecki, pochodzę z okolic Zamościa (Lubelskie) aktualnie studiuję w Warszawie (stacjonuję w Rembertowie) i szukam grupy rekonstrukcyjnej do której można by dołączyć. Przeglądałem spis grup zajmujących się rekonstrukcją średniowieczną w okolicach Warszawy i natrafiłem na was. Chciał bym zadać wiele pytań ale to zbyt dużo pisania i dlatego chciałbym się dowiedzieć gdzie i kiedy można by się z wami spotkać i porozmawiać o tym co robicie ?

Witaj serdecznie
Wpadnij w sobotę pomiędzy 18 a 20 do szkoły podstawowej na ulicy Irzykowskiego 1a  (BEMOWO) - tam mamy cotygodniowe manewry na sali gimnastycznej. W razie problemów dzwoń do mnie na tel 501 740 224.

pozdrawiam
Krzysztof

Kolega mnie, ubiegł:)

Zapraszamy, pod adresem podanym przez Krzyska będziemy w sobotę.

ano :) będzie można pogadać i obejrzeć co nieco :)

Dzięki wam bardzo za odpowiedź :) , postaram się pojawić. Pozdrawiam

Witajcie,
mnie również bardzo zainteresowała Wasza działalność.

Mam 20 lat, mieszkam w Warszawie (Praga Południe + Rembertów), studiuję fizykę, pracuję i poza tym jeszcze wieczorami dorabiam do pensji.  Do tej pory moją największą pasją było żeglarstwo, a średniowieczem zainteresowałam się dopiero niedawno więc jestem zupełnym świeżakiem w tej dziedzinie. Od niedawna również "trenuję" łucznictwo (lekcje + czasami treningi nad Zalewem Zegrzyńskim jak z zimna palce nie odpadają). Z wyposażenia póki co mam łuk i strzały, pozostałe łucznicze akcesoria są w trakcie tworzenia. Czasu może w tygodniu nie mam zbyt dużo, jednak w weekendy na pewno znalazłabym go trochę.

Chętnie oderwałabym się od codziennej rutyny i zatopiła w magicznym, średniowiecznym klimacie, choćby na weekend.  Bardzo chciałabym Was poznać, podpytać o kilka rzeczy i oczywiście kiedyś do Was dołączyć. Czy w styczniu macie zaplanowane jakieś spotkanie?

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Joanna

Jak co sobote mamy manewry:)

Zapraszamy!

Wpadnij w sobotę pomiędzy 18 a 20 do szkoły podstawowej na ulicy Irzykowskiego 1a  (BEMOWO) - tam mamy cotygodniowe manewry na sali gimnastycznej. Na Patio nasze panie zajmują się zwykle szyciem i pogaduchami.  Wejście do szkoły górnym wejściem po schodkach.  W razie problemów dzwoń do mnie na tel 501 740 224.
Ja również mam łuk i strzały oraz wiedzę teoretyczną. Praktyki mogę się uczyć od Ciebie :}

pozdrawiam
Krzysztof

Dziękuje za tak szybka odpowiedź! Nie spodziewałam się tak szybkiej reakcji :)
Wracam do Warszawy za tydzień w środę, więc 15. lutego rezerwuję sobie czas i będę na pewno!

PS. Łucznicza praktyka dopiero w trakcie tworzenia, mam teraz fajną instruktorkę ale rzadko zajęcia, więc staram się doskonalić sama (na razie strzelanie z bliskich odległości). Jak będzie cieplej zapraszam nad Zalew Zegrzyński, można spokojnie postrzelać na świeżym powietrzu nie martwiąc się że kogoś się zastrzeli. Podobno też w okolicy Siekierki Sanktuarium można postrzelać.

zapraszamy jak najbardziej :) ja nie łucznik, chociaż pół dzieciństwa z łukiem biegałem ;D

Witaj, panno Joanno :)
Moje dzieciątko starsze (Monika) w sam raz w twoiom wieku i też na tym samym wydziale...
Jakieś cudactwo studiuje.
A na Irzykowskiego w szkole bywa również łucznicy trenują, może akurat będą?
Tam w ogóle kupa narodu, jacyś kuglarze, jakieś ASG, szermierze, czasem łucznicy no i my :)
Wpadaj, zobaczysz sama :)

Przeglądając forum doczytałam, że każdy z Was ma tu pewną określoną rolę, jaką odtwarza. Czy jest jakaś pula postaci, z jakich można wybierać, czy zaczyna się od najniższego stopnia i "awansuje"? Wiem, że jakoś dziwacznie to brzmi, ale mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi. Już się nie mogę doczekać spotkania, czytam i przeglądam co tylko mi wpadnie w ręce dotyczącego tego okresu w historii i zaczyna mi się już robić z tym mały bałagan. Pomyślałam więc, że może mogłabym się póki co skupić na doczytaniu kim mogłabym być, jak taka osoba się ubierała, czym zajmowała itp. żeby przy okazji móc zadawać konkretne pytania a nie pytać o "wszystko". Poza tym może podczas wyjazdu mogłabym porozglądać się za jakimiś elementami stroju? Czy na to jeszcze za wcześnie? Wyjeżdżam właśnie do Tarnobrzega, a mam wrażenie że tam wszystko jest taniej niż w Warszawie, znam fajną krawcową, na bazarku są zwykle jacyś ludzie sprzedający ładne rzeczy..
Chciałabym już zacząć coś w tym kierunku robić, bo przeglądając w internecie piękne suknie i czytając wypowiedzi na najróżniejszych forach tylko bardziej i bardziej się nakręcam. ;-)

Jeszcze się wstrzymaj z zakupem wełny na strój, gdyz można tanio zamówić materiał przez internet i to u sprawdzonego źródła. 

U nas generalnie panie same sobie szyją stroje i warto się tego nauczyć, aby nie popaść w koszta.  Zresztą ładnie własnoręcznie uszyty strój daje dużą satysfakcję.  Najpierw trzeba skupić się na wyborze materiału. Ostatnio w rekonstrukcji promowane jest ręczne szycie, a tego żaden krawiec nie wykona za małe pieniądze.  Kontaktuj się w tej sprawie telefonicznie z Kubliką, gdyz ona jest ekspertem w tym temacie.
Wybór postaci zależy od pojemności naszej kieszeni.  Tańszy jest strój mieszczki od stroju damy dworu. Len tańszy od wełny, a wełna tańsza od jedwabiu itd.  Mamy też w hufcu osoby, które szyją na zamówienie, ale warto przy pomocy koleżanek (zrobienie wykroju z papieru) spróbować szyć samemu.
Ja uszyłem sobie jedną tunikę, a drugą uszyła mi nasza profesjonalna krawcowa Erressa.  Jedne buty również sobie uszyłem.

Nie ma u nas stopni wtajemniczenia i jakiś gradacji, więc możesz być nawet księżną, jeśli masz odpowiedni budżet na stroje i buty. Do strojów dochodzą też z czasem akcesoria potrzebne na biesiady i wszelkie narzędzia osobistego użytku jak nożyczki, grzebienie, latarenki, świece, lusterka itd.

Takie jest moje skromne zdanie

Spokojnie Nie mamy aż tak RPGowego podejścia do tematu;) a i co do „awansów” to jesteśmy dość anarchistyczną grupą – wot Mazowsze! Założenie mamy jedno – chcemy żeby rzeczy przez nas odtwarzały miały jak największe poparcie w historii, archeologii i innych źródłach.  Nie ma określonej puli postaci – to kogo będziesz odtwarzać zleży od Ciebie samej i od źródeł jakie będziesz miała na to że ktoś taki żył na przełomie XIV i XV wieku. Każdy z nas pomoże jak będzie umiał:)
Co do Strojów kobiecych raczej pomogą Ci Panie – co do tego co chcesz robić, to zależy od tego co lubisz robić i w czym poczujesz się mocna. Jedni lubią się bić, inni szukać źródeł pomocnych w tej zabawie, możesz też zostać rzemieślnikiem i robić rzeczy, sprzęty, stroje (możliwości jest cała masa), możesz też po prostu dobrze się bawić i znaleźć w tym kreatywne hobby które będzie odskocznią od dnia codziennego...
Strzelasz z łuku – no to już masz jakiś punkt zaczepienia;) Gdybyś chciała ruszyć bardziej w tę stronę i zostać Drabem – Dziewczyną to myślę że to też by się dało jakoś zrobić;)

Witajcie. Sporo się nie odzywałem. Ale sesja minęła i jest trochę luzu. Czy w tą sobotę jest trening ? Wypada że to pierwszy marca.

Hej:)

Jest tak samo jak zawsze o 18:)

Dzięki Bardzo :)

Witam poszukuje grupy lub bractwa. znalazłem was przez google :P
1. Gdzie jest siedziba grupy dokładniej jak  ( do jechać z warszawy ).
2. Wyposażenie- już posiadam parę drobiarski hełm Garnczkowy XIII, rękawice z kolczugą (sam zrobiłem), miecz od Army i dwa sztylety,bigwanty ,i spódnice w produkcji też z kolczugi .
3.Żadne ubrania nie posiadam ubranie chce kupić albo zrobić po igrzyskach ognia i stali które będą w warszawie.
Mam ochotę odtworzyć rycerza około XIII wieku.

   

Hej!

Siedziba grupy jest w Warszawie. Ale z tego co piszesz wynika, że jednak razem nam mocno nie po drodze. Nikogo z nas nie stać na konia i służbę, więc nikt nie rekonstruuje rycerza.  Ponadto grupa koncentruje się na pachołkach starościńskich z Czerska z przełomu XIV i XV wieku, więc czas także nie ten.

widzę, że zaczynasz tak jak ja kiedyś od hełmu garnczkowego, kolczug nitowanych, miecza i sztyletów, czyli najdroższych rzeczy, a brak podstawowej bielizny. My odtwarzamy koniec XIV i poczatek XV wieku, a nie XIII więc to inna bajka trochę.

Witam,

Mam na imię Tomek i chciałbym dołączyć do Waszej grupy.
Kontakt dostałem od znajomych, którzy byli z Wami pod Grunwaldem w Waszej chorągwi Siemowita Mazowieckiego.
Nie mam doświadczenia związanego z rekonstruowaniem strojów średniowiecznych, ale znajomi Olga i Przemek,
zaproponowali mi Was jako osoby z którymi najlepiej bym się dogadał. Chciałbym dołączyć razem z 5 letnim synem,
Który już zdążył się poznać z Waszymi dziećmi Olgierdem i Frankiem.
Pozdrawiam
Tomek

Zapraszam na pokład:)

Już jeden Franek w tym samym wieku biega w naszych szeregach:)

Hej,

No to chyba ten sam co się z nim tarzał po obozie.:)

T

Zapraszamy

Sezon się kończy, więc można zacząć szyć gacie, koszulę, nogawice, przeszywanicę itd.
Moje dzieciaki mają 5.5 roku i 7 lat.

pozdrawiam
Krzysztof

No to przecież o nim mowa, nie?
Chłopak się już poznał z Olkiem i Franiem na Grunwie, a Tato chce do nas. No to i super, zapraszamy!
A syn jak ma na imię?

Mam syna Kubę 5 i córkę Zosię 2,5

A gdzie się spotykacie?

Różnie;) teraz kończymy sezon – wyjazd do Grudziądza, później mamy Grzybobranie w okolicach Czerska:) 
A od października ruszamy z co tygodniowymi manewrami – na Bemowie:) wskakuj na forum znajdziesz tam wszystkie informacje :)
Mój młody – znaczy Franek na pewno  się ucieszy że będzie miał kompana

http://www.hkcz.darmowefora.pl/index.php?topic=1343.msg18829#new

Nasza jesienna impreza w lesie :)

Tak sobie czytałem w czasie świąt Koronę śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej, znakomita powieść tak przy okazji i zatęskniłem za tym co kiedyś było a już nie jest.  Z dawnych czasów, a było to już z 10 lat temu, pozostał mi dublecik, buty i pasek, resztę wyprzedałem. Jako że obce mi są marzenia o zbroi wielopłytowej i wielkim mieczu to HKC wydaje się idealną dla mnie grupą. Chętnie pomaszerowałbym  sobie kiedyś z Wami wzdłuż i wszerz placu....
Zgłoszę się w marcu  bo wyjeżdżam na dwa miesiące.
Pozdrawiam
Jarek, znany kiedyś jako Gęsik
kiedyś bractwo z Będzina, później niezależny, aktualnie mieszkaniec Piaseczna

Ps. Kiedyś usiłowałem "robić się" na ciężkozbrojnego łucznika(w typie angielskim) i pewnie chciałbym to kontynuować. Piechociarz to właściwie to samo tylko bez łuku.

Zgłoś się koniecznie:-)

Radosław l. 30+, obecnie z Warszawy. Niegdyś widywaliśmy się na sali gimnastycznej na Jelonkach.
Wygląda na to, że mam cały odpowiedni sprzęt poza hełmem(hundsgugel), który muszę zamienić na łebkę.

Witaj

Zatem zapraszamy.  Sezon właśnie się zaczyna i mamy w planach wiele ciekawych wyjazdów.  Z roku na rok ilość imprez rekonstrukcyjnych rośnie i jest z czego wybierać.  Mamy jakąś łebkę hufcową, a w razie potrzeby coś się skombinuje. Generalnie najważniejszy jest strój cywilny.  Część ludzi od nas ćwiczy regularnie walki rycerskie pod okiem mistrzów  http://www.pswr.pl/index.php/treningi/item/90-szkoła-gladiatorów. 

pozdrawiam
Krzysztof Serafin
501740224