Witaj

Zatem zapraszamy.  Sezon właśnie się zaczyna i mamy w planach wiele ciekawych wyjazdów.  Z roku na rok ilość imprez rekonstrukcyjnych rośnie i jest z czego wybierać.  Mamy jakąś łebkę hufcową, a w razie potrzeby coś się skombinuje. Generalnie najważniejszy jest strój cywilny.  Część ludzi od nas ćwiczy regularnie walki rycerskie pod okiem mistrzów  http://www.pswr.pl/index.php/treningi/item/90-szkoła-gladiatorów. 

pozdrawiam
Krzysztof Serafin
501740224

Radosław l. 30+, obecnie z Warszawy. Niegdyś widywaliśmy się na sali gimnastycznej na Jelonkach.
Wygląda na to, że mam cały odpowiedni sprzęt poza hełmem(hundsgugel), który muszę zamienić na łebkę.

Zgłoś się koniecznie:-)

Tak sobie czytałem w czasie świąt Koronę śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej, znakomita powieść tak przy okazji i zatęskniłem za tym co kiedyś było a już nie jest.  Z dawnych czasów, a było to już z 10 lat temu, pozostał mi dublecik, buty i pasek, resztę wyprzedałem. Jako że obce mi są marzenia o zbroi wielopłytowej i wielkim mieczu to HKC wydaje się idealną dla mnie grupą. Chętnie pomaszerowałbym  sobie kiedyś z Wami wzdłuż i wszerz placu....
Zgłoszę się w marcu  bo wyjeżdżam na dwa miesiące.
Pozdrawiam
Jarek, znany kiedyś jako Gęsik
kiedyś bractwo z Będzina, później niezależny, aktualnie mieszkaniec Piaseczna

Ps. Kiedyś usiłowałem "robić się" na ciężkozbrojnego łucznika(w typie angielskim) i pewnie chciałbym to kontynuować. Piechociarz to właściwie to samo tylko bez łuku.

http://www.hkcz.darmowefora.pl/index.php?topic=1343.msg18829#new

Nasza jesienna impreza w lesie

Różnie;) teraz kończymy sezon – wyjazd do Grudziądza, później mamy Grzybobranie w okolicach Czerska:) 
A od października ruszamy z co tygodniowymi manewrami – na Bemowie:) wskakuj na forum znajdziesz tam wszystkie informacje
Mój młody – znaczy Franek na pewno  się ucieszy że będzie miał kompana

A gdzie się spotykacie?

Mam syna Kubę 5 i córkę Zosię 2,5

No to przecież o nim mowa, nie?
Chłopak się już poznał z Olkiem i Franiem na Grunwie, a Tato chce do nas. No to i super, zapraszamy!
A syn jak ma na imię?

Zapraszamy

Sezon się kończy, więc można zacząć szyć gacie, koszulę, nogawice, przeszywanicę itd.
Moje dzieciaki mają 5.5 roku i 7 lat.

pozdrawiam
Krzysztof

Hej,

No to chyba ten sam co się z nim tarzał po obozie.

T

Zapraszam na pokład:)

Już jeden Franek w tym samym wieku biega w naszych szeregach:)

Witam,

Mam na imię Tomek i chciałbym dołączyć do Waszej grupy.
Kontakt dostałem od znajomych, którzy byli z Wami pod Grunwaldem w Waszej chorągwi Siemowita Mazowieckiego.
Nie mam doświadczenia związanego z rekonstruowaniem strojów średniowiecznych, ale znajomi Olga i Przemek,
zaproponowali mi Was jako osoby z którymi najlepiej bym się dogadał. Chciałbym dołączyć razem z 5 letnim synem,
Który już zdążył się poznać z Waszymi dziećmi Olgierdem i Frankiem.
Pozdrawiam
Tomek

widzę, że zaczynasz tak jak ja kiedyś od hełmu garnczkowego, kolczug nitowanych, miecza i sztyletów, czyli najdroższych rzeczy, a brak podstawowej bielizny. My odtwarzamy koniec XIV i poczatek XV wieku, a nie XIII więc to inna bajka trochę.

Hej!

Siedziba grupy jest w Warszawie. Ale z tego co piszesz wynika, że jednak razem nam mocno nie po drodze. Nikogo z nas nie stać na konia i służbę, więc nikt nie rekonstruuje rycerza.  Ponadto grupa koncentruje się na pachołkach starościńskich z Czerska z przełomu XIV i XV wieku, więc czas także nie ten.